Raport Ordo Iuris: Aspekty zdrowotne epidemii Covid-19

Nie znasz Ordo Iuris? Oto jak piszą o sobie: „Instytut na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris jest niezależnym, prawniczym think-tankiem, który przez osiem lat swojej działalności zbudował międzynarodową renomę jednego z kluczowych ośrodków obrony kultury prawnej osadzonej w tożsamości cywilizacji europejskiej, wzniesionej na filarach greckiej filozofii, rzymskiego prawa i etyki chrześcijańskiej.”

Nie są to puste słowa. Oni faktycznie to robią, są przy tym profesjonalni i skuteczni. Śledzę i całym sercem wspieram działalność Ordo Iuris niemal od samego początku. Fakt powstania i przetrwania takiej instytucji w dzisiejszym świecie jest niemal opatrznościowy. Stało się to jeszcze bardziej oczywiste w ostatnich dwóch latach trwania mniemanej pandemii. Niezależność Ordo Iuris wynika wprost z mechanizmów finansowania: to my utrzymujemy Instytut. Proszę się więc nie zastanawiać, tylko śmiało wesprzeć działalność Ordo Iuris, najlepiej stałymi, comiesięcznymi wpłatami. Jestem przekonany, że trudno będzie znaleźć sposób na lepsze zainwestowanie swoich (coraz szybciej znikających) oszczędności.

W grudniu 2021 r. Ordo Iuris wydał raport pt. „Ograniczenia praw i wolności wprowadzone w Polsce w związku z epidemią COVID-19”. W zasadzie była to pierwsza część raportu, która dotyczyła aspektów prawnych. Planuję przepracować ten dokument w przyszłości, ale tymczasem ukazała się druga z planowanych trzech części, dotycząca kwestii medycznych. Przejrzałem dokument i zaznaczyłem sobie kilka fragmentów, które przytaczam poniżej, mając nadzieję, że będzie to wystarczającą zachętą do przeczytania całości. Podkreślenia fragmentów tekstów pochodzą ode mnie.


Strategia walki z pandemią

Przegląd piśmiennictwa wykazał straty społeczne, zdrowotne i edukacyjne związane przede wszystkim z wdrażanymi niefarmaceutycznymi interwencjami izolacji społecznej (non-pharmaceutical interventions – NPI). Analiza danych statystycznych dla Polski wykazała: rok 2020 do roku 2019 w miesiącach marzec-grudzień:

  • spadek liczby hospitalizacji oraz liczby osobodni hospitalizacji odpowiednio o 2,8 mln (-33,9%) oraz o 13,25 mln (-24,5%);

  • wzrost liczby zgonów pozaszpitalnych o 78 248 osób (+48,5%);

  • spadek liczby rozpoznanych zapaleń płuc o 145 800 (-32,7 %),

  • spadek liczby hospitalizacji z powodu zapalenia płuc o 28 300 (-23,9%),

  • spadek liczby osób poddawanych wentylacji mechanicznej i respiratoroterapii o 11 757 (-10,1%),

  • spadek liczby porad POZ (pomimo obecności porad telefonicznych) o 13,2 mln (-11,5%),

  • spadek liczby porad POZ udzielanych z powodu chorób płuc o 7,7 mln (39,5%),

  • spadek liczby porad POZ udzielanych z powodu niewydolności serca, migotania/trzepotania przedsionków, nadciśnienia tętniczego w miesiącach marzec – grudzień odpowiednio o 186 tys. (-17%), 306 tys. (-27,2%), 2,9 mln (-16,9%).

W analizie korelacji miedzy względnym poziomem hospitalizacji i względną nadumieralnością w 2020 roku w województwach wykazano, iż im bardziej ograniczono funkcjonowanie ochrony zdrowia, tym wskaźnik nadumieralności był wyższy (p = 0,0025), (współczynnik korelacji liniowej r = 0,70 – wysoki współczynnik korelacji). Nie stwierdzono korelacji między liczbą zgonów przypisanych do COVID-19 a nadumieralnością w listopadzie 2020 r.

Maski

W dokumencie wydanym przez WHO w 2019 r. dotyczącym wpływu stosowania NPI na transmisję wirusa grypy zwracano uwagę, iż dowody na ich skuteczność są bardzo niskiej jakości. Metaanaliza Cochrane 67 badań pokazuje, że indywidualne środki niefarmaceutyczne takie jak higiena rąk, stosowanie masek chirurgicznych, czy masek N95, mają najwyżej niewielki wpływ na transmisję wirusa grypy, jeśli w ogóle jakikolwiek 42. Z kolei, nadzwyczajne środki stosowane wobec społeczeństw, takie jak kwarantanna osób z kontaktu, zamykanie granic, screening przy wjeździe/wyjeździe, nie powinny być stosowane w ogóle. Mogą one jedynie zmienić przebieg epidemii przez krótki czas, zaś ich niepożądane efekty mogą doprowadzić do zerwania łańcuchów dostaw czy być nieakceptowane społecznie z innych powodów itp. 43

Lockdowny

W analizach kilkuset publikacji dotyczących COVID-19 stwierdzono, iż w wielu przypadkach wysunięto fałszywe założenia, na skutek których przeszacowano zyski (w kontekście hamowania transmisji zakażenia SARS-CoV-2) i nie doszacowano szkód. Same zaś lockdowny mają efekt najwyżej marginalny na hamowanie transmisji zakażenia 51.

W analizie cost/benefit przeprowadzonej dla Kanady zysk w postaci uratowanych lat życia (YLL – years of life lost) uratowanie 1 roku życia z powodu COVID-19 kosztowało 46 lat życia (przy mniej korzystnych z punktu widzenia lockdownu) i 141 lat życia (przy bardziej korzystnych z punktu widzenia lockdownu) założeniach. Większość badań we wczesnym okresie pandemii skupiała się na wykazaniu najkorzystniejszych efektów lockdownu jednocześnie nie zwracając dużej uwagi na potencjalne koszty. Twierdzenia, że lockdown jest niezwykle korzystny pochodziły z modeli teoretycznych, bardzo wrażliwych na założenia wyjściowe. Co koniecznie trzeba podkreślić: dla najbardziej apokaliptycznej i przeszacowanej wizji wzrostu zakażeń oraz małych kosztów lockdownu – w modelu Imperial College of London zaproponowanym przez Fergusona kalkulacja koszty/korzyść jest niekorzystna.

Szczepionki

  • Szczepionki przeciwko COVID-19 nie są wystarczająco skuteczne w hamowaniu transmisji wirusa.

  • Ich pełna skuteczność w zakresie zapobiegania infekcji może wahać się w granicach ok. 70–98% [Chemaitelly 2021, Zheng 2021] i szybko spadać w ciągu kilku kolejnych miesięcy od szczepienia.

  • Po ustąpieniu ochrony poszczepiennej istnieje obawa zwiększonej podatności na infekcję.

  • Osoby zaszczepione są bardziej skłonne lub uprzywilejowane do zachowań ryzykownych, zwiększających transmisję i ekspozycję na wirusa.

  • Szczepienia mogą zakłócać endemiczną stabilność.

  • Przejściowo tuż po szczepieniu może dochodzić do immunosupresji, która przyczynia się do wzrostu liczby przypadków COVID-19.

Łączny udział powyższych czynników może być przyczyną braku istotnego wpływu programów szczepień przeciwko COVID-19 na redukcję liczby zakażeń SARS-CoV-2 [Subramanian 2021, Kampf 2021, Kampf 2021a, MZ 2021]. W analizie obejmującej 68 krajów i 2947 hrabstw w USA nie potwierdzono związku między poziomem zaszczepienia a nowymi przypadkami COVID-19, a nawet odnotowano nieznaczny trend, zgodnie z którym kraje o wyższym odsetku populacji w pełni zaszczepionej miały wyższy odsetek przypadków COVID-19 na 1 mln osób [Subramanian 2021]. W Niemczech i Wielkiej Brytanii w populacji 60 lat lub starszej większość objawowych przypadków COVID-19 dotyczy osób w pełni zaszczepionych, ta proporcja rośnie z każdym tygodniem [Kampf 2021, Kampf 2021a]. Co więcej, w drugim wymienionym kraju zapadalność na COVID-19 była wyższa w podgrupie zaszczepionych w porównaniu z podgrupą nieszczepionych we wszystkich grupach wiekowych 30 lat lub starszych [Kampf 2021a]. W Polsce, według oficjalnych komunikatów Ministerstwa Zdrowia w mediach społecznościowych, w okresie 19–26 listopada 2021 roku udział osób zaszczepionych w zakażeniach wynosił 43,6% [MZ 2021].

Przymus szczepień

  • Główny cel przymusu szczepień, jakim jest ograniczanie rozprzestrzeniania się wirusa, ma wątpliwe uzasadnienie naukowe i logiczne.

  • Przymus wyklucza zasadę ograniczonego zaufania do podmiotów badających, oceniających, dopuszczających i nadzorujących szczepionki i programy szczepień.

  • Trudno uzasadnić przeprowadzanie interwencji medycznej pod przymusem, jeśli charakteryzuje się ona wciąż niejasnym stosunkiem korzyści do ryzyka. Do tej pory żadne badanie z randomizacją nie potwierdziło, że szczepionki przeciwko COVID-19 zmniejszają ryzyko zgonu. Skoro 80% populacji przechodzi COVID-19 łagodnie lub bezobjawowo [Sun 2020] (35% osób zakażonych SARS-CoV-2 nigdy nie rozwija objawów infekcji [Sah 2021]), a 1 na 6 osób zaszczepionych może doświadczać zdarzeń niepożądanych po szczepieniu (ciężkie powikłania mogą dotyczyć 1 na 1000) [Riedel-Baima 2021], to z prostej kalkulacji wynika, że dla wielu osób powikłania po szczepieniu mogą być bardziej odczuwalne niż sama choroba, przed którą próbują się chronić (należy jeszcze uwzględnić niepełną i stopniowo ustępującą skuteczność szczepionek).

  • Istnieje uzasadniona obawa, że straty związane ze szczepieniem ozdrowieńców przewyższają potencjalne korzyści.

  • Masowe szczepienia mogą generować nowe warianty SARS-CoV-2 unikające odporności poszczepiennej i poinfekcyjnej.

  • Środki kontroli, takie jak krajowe paszporty szczepionkowe, mogą mieć szkodliwy wpływ na poczucie autonomii, motywację i chęć zaszczepienia się [Porat 2021].

Podsumowując, sanitaryzm opierający się na przymusie szczepień przeciw COVID-19 ma wątpliwe uzasadnienie naukowe, rodzi problemy etyczne i generuje napięcia społeczne, co w konsekwencji ma negatywny wpływ na zdrowie publiczne i integralność społeczeństw. Kontynuacja polityki polegającej na pośrednim, a tym bardziej bezpośrednim przymusie szczepień przeciwko COVID-19 nie tylko podważa zaufanie do tej formy profilaktyki, ale także do całego systemu opieki zdrowotnej.

42

WHO, Non-pharmaceutical public health measures for mitigating the risk and impact of epidemic and pandemic influenza, dostęp: 29 grudnia 2021.

T. Jefferson i in., Physical interventions to interrupt or reduce the spread of respiratory viruses, Cochrane Database of Systematic Reviews, nr 11 (2020), doi:10.1002/14651858.CD006207.pub5.

43

WHO, Non-pharmaceutical public health measures for mitigating the risk and impact of epidemic and pandemic influenza, dostęp: 29 grudnia 2021.

51

Brownstone Institute, Lockdowns Fail: They Do Not Control the Virus, dostęp: 29 grudnia 2021.

D.W. Allen, Covid-19 Lockdown Cost/Benefits: A Critical Assessment of the Literature, International Journal of the Economics of Business (2021), doi: 10.1080/13571516.2021.1976051.

P.E. Alexander, More Than 400 Studies on the Failure of Compulsory Covid Interventions, Brownstone Institute, dostęp: 30 grudnia 2021.